Prymitywna gierka, z niezłą oprawą graficzną i [o dziwo :)] muzyczną [już nie taką niezłą, ale jest!]. Poruszając się Wacqiem musisz łapać spadające kulki. Czasem spadają też bomby, które trzeba wywalić z ekranu zanim wybuchną. Etapów liczba nieograniczona, każdy kolejny trudniejszy od poprzedniego - stara zasada. Właściwie to gra na bicie rekordów i nic poza tym :). No i żeby się rozluźnić, bo o myśleniu w niej nie ma mowy :>>.